mega-warcaby, mega-skrzaty, mega-emocje

1 czerwca przeprowadziliśmy turniej ŻYWE WARCABY, w którym z zainteresowaniem uczestniczyły dzieci wraz z rodzicami. Wszyscy bardzo odpowiedzialnie podeszli do walki. Zawodnicy zostali podzieleni na dwie drużyny: Białych oraz Czerwonych Skrzatów. Wykonanie każdego ruchu było decyzją wcześniej przemyślaną i analizowaną. Przyjęto różne taktyki zmagań. Drużyna Białych wytypowała kapitana drużyny, została nim Wiktoria Nowakowska, i to na niej spoczywała największa odpowiedzialność. Natomiast Czerwone Skrzaty wspólnie podejmowały decyzję o kolejnym ruchu. Dzieci umiały przyjąć zwycięstwo, a także porażkę, doskonale się przy tym bawiąc.

Szukaliśmy odpowiedzi na pytanie: Czy turniej warcabowy to nauka, relaks, czy strata czasu? Z całą pewnością można powiedzieć nauka i relaks, ale nie strata czasu.  ŻYWE WARCABY okazały się doskonałą formą rozwijania własnej skoczności
i zwinności. Czas spędzony podczas turnieju był okazją do nawiązania nowych przyjaźni i kontaktów towarzyskich.  ŻYWE WARCABY okazały się doskonałym czynnikiem integrującym.

Prawdziwy turniej nie mógłby odbyć się bez obecności kibiców, dzielnie wspierających skupionych graczy.

tekst: Małgorzata Czajkowska – Stępień

foto: Bożena Czerkies

Zawartość strony oraz wszystkie fotografie są autorstwa MGOK w Zawichoście, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawach autorskich oraz prawach pokrewnych wszelkie prawa do fotografii i materiałów na stronie są własnością autora. Kopiowanie, powielanie i rozpowszechnianie tekstów, zdjęć, jest zabronione i wymaga zgody na piśmie.

Nasz serwis WWW używa plików cookies tylko w celach funkcjonalnych. Zmieniając ustawienia przeglądarki możesz zablokować ich używanie oraz zapisywanie.
Zamknij
x