24 listopada 2017 roku zebrani goście poznali kolejną bohaterkę organizowanych cyklicznie w sali wystawowej ośrodka kultury w Zawichoście wieczornych spotkań artystycznych. Z Tarnobrzega, w którym na co dzień mieszka i tworzy, przyjechała do nas Maria Bobrowska.
Z pochodzenia góralka bieszczadzka. Ukończyła Państwową Wyższą szkołę Sztuk Plastycznych (obecnie ASP) w Poznaniu (dyplom z wyróżnieniem w 1988 roku). Dwukrotnie otrzymała Stypendium Wojewody Tarnobrzeskiego. Maluje i rysuje, inspirując się naturą. Wielokrotnie uczestniczyła w plenerach, wystawach zbiorowych i indywidualnych. Przez lata zawodowo związana z Tarnobrzeskim Domem Kultury (wcześniej Wojewódzkim Domem Kultury w Tarnobrzegu).
Wystawę otworzyła dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury – Patrycja Sus – Lutyńska, która przybliżyła sylwetkę artystki. Kwiaty tarnobrzeskiej malarce wręczył burmistrz Miasta i Gminy Zawichost – Andrzej Wzorek. Tradycyjnie o twórczości autorki opowiedział krytyk sztuki – Tomasz Staszewski, który wielokrotnie w trakcie swojej pracy zawodowej mówił i pisał o Marii Bobrowskiej:
Krajobrazy (…) pokazane na ekspozycji zwracają uwagę niebieskimi i fioletowymi kolorami. Błękit jest kolorem myśli, liryki, przestrzeni i tęsknoty. Fiolet przywołuje melancholię. Barwy te wzmacniają nastrojowość obrazów w kierunku rozmarzenia. Autorka ma w sobie cechy liryczne i melancholijne. Jednocześnie jest osobą dynamiczną. Dobrze odczuwa stereoskopową objętość przestrzeni i przedmiotów, ich materialność. Jednak to wszystko interpretuje na wartości malarskie. Chwyta zmienność pejzażu zależnie od pór i dnia. Przede wszystkim wybornie czuje i maluje światło, przestrzeń oraz powietrze. Krajobrazy obejmują tematykę łanów łąkowych, rozległych wód, moczarów i bagnisk na równinach lub wśród pagórków, a nawet mniejszych gór (…).
We wszystkich obrazach wyczu wa się bujność przyrody, a w tych o rozległej przestrzeni – tęsknotę za wolnością. Szczególnie nastrojowe są te z efektami światła błyszczącego na powierzchni wody oraz zachodami słońca. Jeden z widoków, w którym słońce zachodzi za wielkimi majestatycznymi drzewami nad wodą, przypomina dzieło francuskich barbizończyków. Ten drugi – z kępą delikatnych drzew na dalszym planie – przywodzi na myśl rozmarzone płótna Corota.
Drugą cześć wystawy stanowią kwiaty w różnych gatunkach, głównie jako ich portrety. Działają wyrazem bujnej mięsistości. Najładniejszy z ich przedstawień to obraz z niebieskimi bratkami. Prawie wszystkie kwiaty pokazane są w zbliżeniu (…). Trzecią część pokazu stanowią dobre rysunki prezentujące stare, miejskie zakątki podwórkowe o zwartej kompozycji.
Na wernisaż przybyli: Tomasz Huk – przewodniczący Rady Powiatu Sandomierskiego, Józef Paćkowski – sekretarz Miasta i Gminy Zawichost, Marzena Drobiazg – dyrektor Zespołu Szkoły i Przedszkola w Czyżowie Szlacheckim, Małgorzata Fronczek – prezes Fundacji „Dla Pokoleń”, członkinie grupy bibułkarskiej MGOK, pracownicy Urzędu Miasta i Gminy Zawichost, artyści lokalni oraz tarnobrzescy związani z autorką (w tym Jolanta Dąbrowska – Iskra – również malarka, z którą spotkamy się już w styczniu przyszłego roku – podczas otwarcia jej indywidualnej wystawy w Zawichoście) , a także mieszkańcy gminy Zawichost.
Wszystkich chętnych do obejrzenia wystawy zapraszamy do MGOK do końca grudnia 2017 roku.
Foto – Karolina Tomaszewska
Tekst – Tomasz Staszewski, fragmenty artykułu Marzyć błękitem i fioletami, z: Ożarów nr 1/136 styczeń-marzec 2017, s.26 oraz MGOK
Zawartość strony oraz wszystkie fotografie są autorstwa MGOK w Zawichoście, zgodnie z przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawach autorskich oraz prawach pokrewnych wszelkie prawa do fotografii i materiałów na stronie są własnością autora. Kopiowanie, powielanie i rozpowszechnianie tekstów, zdjęć, jest zabronione i wymaga zgody na piśmie.